Trzy książki, wznowione po długim czasie, o tytułach: I nie zmarnować życia, Miłość niejedno ma imię oraz Którędy do małżeństwa, mimo upływu czasu nie straciły nic ze swojej aktualności.
7 lat 10 miesięcy
Fizyk-teoretyk, germanista-mediewista (nie od mediów, ale od średniowiecza ;)). Uwielbiam języki dawne, np. staronordyjski czy starofrancuski, ich gramatykę oraz historię, a także literaturę średniowieczną, której spostrzeżenia o człowieku nawet dziś są trafne. Lubię zgłębiać prawdy i mechanizmy działania świata stworzonego, co zaprowadziło mnie do studiowania fizyki. Ale nic mnie tak nie urzeka, jak Jezus Chrystus, którego kocham, oraz Jego Matka, której wiele zawdzięczam. Co dalej w moim życiu? To już Pan wie najlepiej.
Trzy książki, wznowione po długim czasie, o tytułach: I nie zmarnować życia, Miłość niejedno ma imię oraz Którędy do małżeństwa, mimo upływu czasu nie straciły nic ze swojej aktualności.
Znani w świecie ewangelizatorzy, którzy od paru lat przybywają również do Polski, ojcowie Antonello Cadeddu oraz Henrique Porcu zachęcają do modlitwy różańcowej w nowej książce wydanej nakładem wydawnictwa Esprit pt. Różaniec Maryi Dziewicy.
Dla tych, którzy śledzili kroki kardynała prefekta w Polsce, książka będzie doskonałą okazją do przypomnienia sobie jego słów, a dla tych, którzy nie odkryli jeszcze bogactwa przesłania gwinejskiego purpurata, będzie to okazja do zgłębienia jego myśli.
Zaskakujące, jak dużo osób wie o objawieniach w Lourdes, o ich treści, natomiast niewiele wiadomo o wizjonerce, która przez Kościół Katolicki w ubiegłym stuleciu została uznana za świętą.
Joanna d'Arc to postać pełna paradoksów: uboga wieśniaczka bez wykształcenia – doskonały dowódca naczelny wojsk francuskich; skromna i niedoświadczona – sławna osobistość.
W serii „Ludzie Boga. Fakty. Cuda. Tajemnice” wydawca pragnie nam przybliżyć niektóre postaci Kościoła czy też miejsca otaczane szczególną czcią, a z jakiegoś powodu owiane tajemnicą bądź też niezrozumiałymi z ludzkiego punktu widzenia wydarzeniami. Tak też jest z nazaretańskim domkiem Maryi, który do dnia dzisiejszego znajduje się w Sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Loreto we Włoszech.
Film spodobał mi się. Doceniam w szczególności starą szkołę aktorską, gdzie aktorzy starali się swoją mimiką twarzy, czasem zbyt przejaskrawioną, oddać emocje i nastroje poszczególnych scen.
Na ile w istocie Koran jest słowem pochodzącym od Boga? Odpowiedzi na to pytanie udziela Raszid Al-Maghribi, potomek imamów marokańskich, który nawrócił się na chrześcijaństwo po wnikliwej analizie słów Mahometa.
Dwa filmy, jeden z 1951 r. w reżyserii Rafaela Gila oraz drugi z 1997 r. w reżyserii Fabrizio Costy, przedstawiają na różne sposoby wydarzenia z Fatimy sprzed prawie stu lat.
Tam, gdzie wspólnota jest otwarta na Ducha Świętego, tam pomnażają się nie tylko jej owoce, ale i członkowie.
W świecie, w którym ciągle słyszymy o zamachach terrorystycznych, zabójstwach, gwałtach, wojnach oraz potencjalnych zagrożeniach, nie trudno stawiać sobie pytanie o to, czy rzeczywiście żyjemy w czasach ostatecznych. Czy żyjemy w świecie opisanym przez Apokalipsę św. Jana Apostoła?
Okazuje się, że mimo upływu lat, Fatima nie straciła na aktualności, a może nawet więcej – dziś jest jeszcze bardziej aktualna niż kiedyś.